czwartek, 25 lutego 2016

Trochę o mnie........

Moja przygoda z czatem rozpoczęła się od RLC w czerwcu 2009r. Tam stawiałam pierwsze kroki jako projektant. Ale nim ta przygoda rozkręciła się na dobre to zdarzyło się coś dla mnie o wiele ciekawszego. Otóż zaintrygował mnie pewien facet, zawsze milczący, siedzący w tym samym miejscu na pierwszym podeście po lewej stronie w transporcie (tak mówimy na terminal w RLC). Z czasem zaczęliśmy rozmawiać, wygłupiać się. On powtarzał, że kiedyś zerwie ze mnie "te sznureczki" :) Takie jakieś miałam ubranie ze sznureczków. Zwiedzaliśmy ten wirtualny świat świetnie się przy tym bawiąc. Wtedy już wiedziałam, że rodzi się coś fajnego, spędzaliśmy ze sobą długie godziny. Od tamtego czasu minęło 6 lat, a on nadal przy mnie jest, od 5 lat razem mieszkamy i jest super:)
Podczas tych kilku wspólnych lat w RLC nauczyliśmy się sztuki projektowania ubrań. Właściwie to Tomasz wszystkiego się uczył, obsługi programu graficznego, wrzucania tekstur na serwer i tego wszystkiego co jest związane z tym aby "ubrać avatara". Nie istniały wówczas żadne poradniki, podpowiedzi jak to robić. Ktoś kto to potrafił trzymał to w wielkiej tajemnicy dla siebie. Kiedy sam już to jakoś ogarniał uczył mnie. Długie, bardzo długie godziny na Skype... nauka, nerwy, że coś nie wychodzi, zniechęcenie. Ciężko było ale jakoś razem wspólnie zaczęliśmy na tym zarabiać. To, że dziś jakoś tam potrafię projektować ubrania zawdzięczam tylko jemu :*
We wrześniu 2013 ktoś w transporcie rzucił na lokal adres ulr. Powiedział - wklejcie to sobie w oknie czatu. No oczywiście człowiek to takie ciekawe jajo i natychmiast to zrobiliśmy. I tak znaleźliśmy się w nowym świecie o nazwie Tajemne Miasto. Wtedy było tu bardzo wiele przychylnie nastawionych osób. Pierwszą taką osobą okazała się Fefcia. Wprowadziła nas w ten mały przytulny świat.Po krótkim rozeznaniu oboje stwierdziliśmy, że zatrzymamy się tam na jakiś czas, Nyks ówczesna Pani Leader poprosiła o powstawianie ubrań do katalogu, jak dużo się da. Wtedy jeszcze nie było za wiele w czym wybierać. Zgodziliśmy się. I tak minęło prawie trzy lata odkąd zamieszkaliśmy w Tajemnym Mieście.... 
ciąg dalszy może kiedyś nastąpi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz